Pozdrowienia z Białorusi- Dzień...
"Pozdrowienia z Białorusi- Dzień czwarty
i pięty".
15.10.2013r. Wtorek 11:30:00
Na wstępie dodam zakończenie dnia
trzeciego,
Długi, wspaniały spacer wypełnił ów
wieczór,
Wiele ciekawych informacji, poznanie
okolicy,
Wioski, która jest ogromna, wspaniała,
Ma nawet muzeum.
Byliśmy w tamtejszej kawiarni, było
wspaniale.
Przede wszystkim piękne i długie
rozmowy.
I dzień czwarty zaczął się od długiego
spaceru,
W inne miejsca,
Poznawałem je i historię z nimi
związaną.
W pewnym momencie przechodziliśmy przez
płot,
Ja rzecz oczywista pierwszy,
Gdzieś w lesie, w krzakach płot nam
wyrósł
I przejście zatarasował.
Pomogłem tej pięknej damie sforsować ten
płot,
Służyłem swymi ramionami.
I poszliśmy dalej do parku
I w inne, piękne, lokalne miejsca.
Później po obiedzie znów do Mińska,
Zaszliśmy tu, to tam,
To znów czaj itd.
No i byliśmy w cyrku,
Cyrk zasadniczo z Austrii był,
Na lodzie był,
Ja żartowałem, że dzień wcześniej
Tez cyrk na lodzie robiłem.
Krótko na koncercie instrumentalnym byliśmy
I wieczorem powrót na wioskę.
Przyjechała od Iny siostrzenica z
synkiem.
Cieszyłem się na tą okazję,
Bo mogłem wykazać się,
Że lubię, potrafię i chcę zajmować się
dziećmi.
Powiem nie skromnie,
Że udało mi się, ów Luka, a ja Lukas,
Ma także drugie imię Timuer.
Nie chciał jechać do domu,
Bo siedział razem ze mną i rysował
Bawił się autkiem,
A nawet pisał ze mną na translatorze.
I tak w skrócie wszystko,
Co piękne szybko kończy się.
Nadszedł dzień piąty,
Dzień rozłąki.
Z rana jeszcze kilka godzin wspólnego
czasu,
A rano zaczęło się dla nas o
4:30 tamtejszego czasu,
A wy mając wówczas 3:30 smacznie
spaliście.
I z czasem Iną wsiadłem i pojechałem do
Mińska,
Tam na dworcu Czaj,
Poszliśmy na pociąg,
Ina odprowadziła mnie do kabiny,
Z kabiny ja ją odprowadziłem na peron
I tam przytuleniem i buziakiem rozstaliśmy
się.
Panie Boże oby nie na długo,
Panie Boże dobrze, że jest internet,
By chociaż kilka razy w tygodniu napisać do
siebie.
Nie mam zdolności językowych,
Trochę rosyjskiego już liznąłem,
Ale zrobię wszystko,
By nauczyć się mówić po rosyjsku.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.