Pożegnalna róża
Boimy się przyznać do błędu lecz gdy kogoś stracimy zaczynamy myśleć wtedy jest już za późno
Bukiet słów
którymi oplotłem różę
nazwałem ostatnim
pożegnaniem
Ty wiesz
co ja do ciebie czuję
i że przyjaźni twej
nie odrzucę
Łzy które
rozwiewa potok słów
w które wlałem
resztki mojego życia
Szkoda że
w ostatnich słowach
pojawiło się żegnaj
a nie wiążące będę czekał
Taki niestety
Bóg namalował mi tor
dziś spostrzegłem
że zbliżam się ku końcowi
Być może
odwiedzisz mnie kiedyś
w zacisznym cmentarzu
pozostawiając białą różę
Z dopiskiem
"wybaczam ci
i że nigdy więcej
takiej przyjaźni jak ty"
Wtedy otulę cię
swoimi myślami
i będę strzegł
dopóki życie w tobie
będzie się palić.
Mimo bólu jaki nas otacza musimy się pożegnać i zamknąć stronę życia rozpoczynając następny rozdział
Komentarze (5)
To prawda ,budzimi się zbyt póżno czasami i wtedy żal
pozostaje i sumienie gryzie.
Ciekawe pożegnanie i oczekiwanie tej białej róży ,
wzruszający wiersz .
smutny wiersz...niestety wiele spraw dostrzegamy zbyt
późno...
Trzeba zamknąć się w tzw. pustelni i odpocząć
psychicznie od całego świata. Po takim odpoczynku dla
ciała i duszy, możemy zacząć nowy rozdział
życia.Cudowny wiersz, który wzruszył mnie do
łez,pozdrawiam
Smutne pożegnanie...wzruszający i ciekawy wiersz...
Pozdrawiam :)