Pozegnalne myśli
wiersz gwarowy
Pozegnalne myśli
pamięci ks Józefa Moźdźenia
jezuity z zakopiańskiej Górki.
Jegomość,spowiednik,
kierownik duchowy,
pociesyciel, przyjaciel,
drogowskaz zyciowy…
Odsed prosto do nieba
jakozby inacej,
niebo rano płakało
a teroz nie płace…
Syćka co nos
Jegomość Józef
bez zycie spowiadoł
i kozaniami ucył
choć,nie duzo godoł…
Idziemy za trumnom
pod nosem płacemy,
wto go tu zastąpi
tak śtuderujemy…
Pozegnoł się piyknie
o modlitwe prosiył,
śpiewomy modlitwy
winniśmy mu cosi…
Zegnoj księze Józefie
już nom Cie brakuje…
Nik jako Ty w słuchanicy
nos nie wycekuje…
Do kogo pódziemy
ze zycio trudami,
Jegomościu Józefie
upytoj nom w niebie
zastępce za siebie…
oręduj za nami...
Komentarze (12)
(:
Wzruszył mnie twój wiersz...śmierć zawsze to ból i
łzy...ale i nadzieja....pozdrawiam
Piękny hołd dla zmarłego , wspaniale pisany gwarą,
podziwiam, dziękuję i z serca pozdrawiam :)
Pięknie napisałeś, zostanie w pamięci ten wielki
człowiek:)
Witaj skoruso - ten wasz ksiądz musiał być dobrym
człowiekiem skoro tak pięknie o nim piszesz - wiersz
daje wiarę słowom Twoim, a za duszę jego chętnie
zmówię też zdrowaśkę...powodzenia
Za duszę jego Bogu dziękować warto, że na służbę tam
Wam zesłał, ale przyszedł czas, że do siebie przywołać
Przedwieczny raczył, o czym nas poinformowałaś.
Dzięki za wiersz, a Jemu - spokój zapewnij Boże po
dzień ostateczny.
skoruso kochana klęknij na kolana i zmów pacierz za
tak godną osobę, a ja się dołączę, ładny aczkolwiek
smutny, ale takie życie...
wieczny odpoczynek racz mu dać Panie...
"upytoj nom w niebie
zastępce za siebie…
oręduj za nami..." to musiał być wspaniały człowiek i
ksiądz, na pewno jest już w ramionach Pana Boga [*]
smutno tu u Ciebie...wykruszamy się wszyscy, ile już
brakuje osób z naszego otoczenia...ładnie oddany hołd
Niech Jegomościowi ziemia lekką będzie..a Tobie
skorusa dużo zdrowia za tą piękną gwarę i wiersze!
Bardzo rzewny wierszyk a ile w nim miłości do tego
ukochanego spowiednika. Pozdrawiam