pożegnania
Mówisz „Zmykaj”
Czuję na plecach
ciepłe, uważne spojrzenie.
Mówisz „Zmykam”
Widzę w lusterku
Ciemny zarys oddalającej się sylwetki.
Nic nie mówisz
Słyszę krzyk
Który uwiązł w gardle.
autor
hel
Dodano: 2008-12-31 11:50:33
Ten wiersz przeczytano 412 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.