Pożegnanie
Szelestem zmysłów serce zbudziłeś
miękkimi słowy oczarowałeś
z sercem na dłoni sie przytuliłeś
więc czemuż teraz smutek zostaje?
Twych pocałunków nikt nie zabierze
aromat szczęścia wciąż tli sie jeszcze
i chociaż nie ma już nas w marzeniach
wciąż jeszcze słyszę hymn tej miłości.
Nie będę serca twojego damą
i nie ozdobię twych skroni kwieciem
już walc się kończy zauroczonych
pięknym wspomnieniem ...perłą się świeci.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.