Pożegnanie
Rodzice jego zginęli jadąc do Niego na ślub,wkrótce zmarła jego żona wraz z nienarodzonym dzieckiem w rocznice jej śmierci zmarł mój przyjaciel Emanuel...
Poznałeś gorzką stronę życia
Skosztowałeś ciężkich chwil
Dla innych nie do przeżycia
Byłeś smutny i sam bez nikogo
Kroczyłeś bez wiary życia drogą
Czasami gdy przychodziły lepsze chwile
Mówiłeś,poczekam na to co miłe
Chciałam Ci pomóc...
Miałam w sobie wiarę
Myślałam iż nią Ciebie zarażę
Lecz szansy na to wszystko
Ani Ty ani ja nie dostałam
Odszedłeś nagle w samotności
W smutku i w chorobie
Pozostawiając tych którzy Cię
Kochali w żałobie
Jesteś teraz w krainie
Gdzie my ludzie żywi dostępu nie mamy
Może teraz właśnie w tej chwili
Tulisz sie do swojej mamy
Może trzymasz za rękę żonę ukochaną
Z dzieciną biegasz po niebiańskiej łące
I jest Ci tam dobrze...
A Twoje odejście będzie kiedyś
Dla mnie jedynie małą raną
W sercu moim pozostawiłeś
Same dobre wspomnienia
Gdziekolwiek teraz jesteś
Mam nadzieję usłyszysz
Jak mówię Ci -Do Zobaczenia ...
Św.P Emanuelowi
Komentarze (8)
Przepiekny wzruszający wiersz przepełniony smutkiem i
bólem. Bardzo ładne pióro. Jestem pod wrażeniem.
gratuluję i głos zostawiam.
Zycie jet piekne i zycie jest okrutne. Jedno jest
pewne - nie ma sprawiedliwosci. Na jednych spadaja
wszystkie nieszczescia inni maja szczescie calego
swiata. Wiersz smutni, wzruszajacy, sklaniajacy do
refleksji.
Pożegnalny wiersz pełen smutku , skłania do zadumy nad
życiem i tym odejściem , tam skąd się nie wraca już
nigdy . Ci co odchodzą , nie czują już żalu ani bólu
i to jest pocieszające .
Przykro mi z powodu tego co przeżyłas.Jesteś silną
osobą, wydaje mi się,że rana tak szybko sie nie
zagoi...Ale najwazniejsza jest pamięć.Jestem pewna ze
będziesz o nim pamiętała....Tam jest mu dobrze [*]
Ladny wiersz i pelny uczucia zalu za kims kto odszedl
ale zostawil piekne wspomnienia i pelen nadziei ze w
tym drugim zyciu byc moze ma teraz to co kiedys sam
stracil...
Gratuluję przepiękny wiersz, wzruszający, delikatny,
łza zakręciła mi się w oku, trzeba umieć piać o tak
trudnych sprawach, Tobie udało się to w każdym calu,
jestem naprawdę zachwycona "+" pozdrawiam
pełne bólu pożegnanie,wiele łez polało sie
po miom policzku,prawdziwy przyjaciel z ciebie,
napewno zostanie w twej pamieci na zawsze..a on jest
już szczęśliwy.." biegasz
po..łące"delikatnie/b.ładny/+/
Są chwile w życiu gdy się świat nam wali na głowy-znam
ten ból,a również w twoim komentarzu to podkreśliłaś
wyraźnie że i Tobie nie obce są takie przypadki,ale
ciężko się zgodzić jeżeli to już są przypadki w
liczbie mnogiej-to boli,a pytanie i tak zostanie na
wieki bez odpowiedzi,,Dlaczego ja,albo -mnie to
spotkało? Teraz mogę już o tym mówić i pisać,ale w
moim przypadku ciężko dochodziłem do równowagi
psychicznej i zdrowotnej!Ale sumując to - Oni są już w
Domu,a my w drodze!