Pożegnanie sezonu
Odwiedziny domku letniskowego na północy Kanady.Piękna pogoda i ognisko.
Piękna pogoda, czas żegnać się z sezonem
który szybko minął, wszystko w sen
zapadnie,
żegnamy sąsiadów i dom nad jeziorem,
Zobaczymy jaka zima nam wypadnie.
Dziś stuletnia sosna cicho nam szumiała,
ptactwo odleciało, gdzie cieplejsze strony,
zwierzyna już w kniejach, schroniska
szukała,
odleciały mewy, nawet czarne wrony.
Nawet miś przyjaciel, nie zajrzał w
ogrody,
dzisiaj już nie przyszedł do nas na
witanie,
znalazł zimowisko, do snu i wygody,
tam planuje zapaść na długie chrapanie.
Słoneczko rozdarło czarnych chmur firany,
zaprasza na spacer nad wielkim
jeziorem.
Na jeziorze cisza, fale wygłaskane.
Powrót, by ognisko rozpalić wieczorem.
Przy ognisku ciepło z radością zmieszane,
polskie pieśni piwko, kiełbasa, co
komu,
szybko upływały te chwile kochane,
a rano pobudka i powrót do domu.
Komentarze (55)
Spedzenie milych chwil, z przyjemnoscia ten opis
przeczytalam. Tak, lapmy, kazda chwile, zeby pozniej
nie zalowac.:)
Pozdrawiam Broniu.:)
U Ciebie Bronisławo zawsze można znaleźć piękny i
obrazowy przekaz ujmującej przyrody.+++
Pozdrawiam serdecznie paa :))
piękny wiersz...pozdrawiam.
no i jak widać
tam nie próżnowałaś
piękny wiersz!
... cudny wiersz z malowniczym obrazem... Pozdrawiam
:)
Śliczny, przyrodniczy wiersz, pozdrawiam :)
pięknie, ciepło i radośnie+:) pozdrawiam Bronisławo
Córka mego nieżyjącego od kilku lat przyjaciela w
stanie wojennym trafiła ze swoim kolegą do Kanady.
Nadal tam mieszkają. Mają dorosłe dzieci. Od czasu do
czasu przyjeżdżają do Polski.
A Twój dzisiejszy wiersz prześliczny. Pozdrawiam.
Miłego dnia ;)))
Broniu! jestem pod wrażeniem ciepła, które płynie ze
wszystkich Twoich wierszy:) Serdeczności :)
Piękny ciepły wiersz:) Broniu ciepło pozdrawiam:)
Bardzo fajny rytmiczny wiersz, czytając go widziałem
te wszystkie cudowności jesiennego
krajobrazu...pozdrawiam serdecznie
Serdecznie dziękuję za miłe komentarze i pozdrawiam.
Świetny klimat...Pozdrawiam
Piękny klimat wiersza :)
Pozdrawiam serdecznie :*)
Broniu, znowu coś ładnego odłoży się do wspomnień.
Pozdrowienia :)