Pożegnanie z ukochaną
https://www.youtube.com/watch?v=eom6_ZZuHWE
Szczęśliwy w szczęśliwości swojej,
radosny w wielkim uniesieniu,
w końcu uwolniłeś się od niej,
na przekór ogromnemu pragnieniu.
Czarowała cię swoim urokiem,
wskakiwała chętnie do łóżka,
dostarczała nieziemskiej rozkoszy,
była pod ręką jak dobra wróżka.
Czar prysł, ale lepiej późno niż wcale
- zrozumiałeś, że za nos wodziła,
koniec twojego życia był bliski,
- więc pożegnaj swoją ukochaną...
...whisky!
wszystkim odkochanym...
Komentarze (54)
dobre:):) nie każdy umie się z nią rozstać:)
Dobra przestroga kiedy w kraju
wszyscy piją.
Tylko nie pijąc będziesz samotny
w swoim otoczeniu. Znam ten stan
bo to już 14 lat.
Pozdrawiam serdecznie i życzę
wytrwałości.
Wpadne do Ciebie na szklaneczkę whisky ,podamy sobie
ręce. Rozstanie są okropne. Bardzo dobry
wiersz.Pozdrawiam cieplutko.:)
Ładny w przekazie, najważniejsze, że godzisz się z
odejściem- wiosna tuż:-)
'whisky moja żono'. Miłego dnia andrew :))
tak, zegnaj whisky moja droga whisky!!
swietne!!
I Bogu dzięki :-)
Andrzejku, super erekcjato..zaskoczyłeś ukochaną
whisky:-))))
Udane erekcjato msz. Miłego dnia.
nie ma to jak takie z whisky pożegnanie
miłego dnia:)
Hehehe aleś wymyślił:))))))))
takie pożegnania są bolesne, szczególnie dla artysty
bo to taki swoisty napęd. Pili wszyscy a potem
umierali młodo ale o tym historia milczy, pozdrawiam
To ci się udało Andrzeju! Super ere!
Pozdrawiam wesoło:))
Pelne zaskoczenie i o to chodzi pozdrawiam
Piękny wiersz Andrzejku. Ze wszystkim można się
pogodzić. Ważne, że wzrastamy i tym jesteśmy
niepokonani.
Pozdrawiam serdecznie.