[Pozlota wieczoru... ]
-- ....dedykacja dla Mirki
Pozlota wieczoru
nad stara puszcza,
z dala slychac zurawie
klangorem krzyczace,
jesienne mimozy
zlotem juz rozkwitly
rozdajac ambrozji wonie
slodkie i pachnace.
Jesienna nostalgia
rozlewa sie zaduma,
zolty plomien klonow
plonie pod stopami,
szkarlatem, zielenia,
brazem ozdobiony
kolorowy dywan lisci,
pomiedzy alejami.
Zasypia wies w ciszy,
w mgle biala wtulona,
w jesiennym zmierzchu
skapane drzew liscie,
nadchodzi noc
o fiolkowych oczach,
zapalajac gwiazdy nieba
cudowne...srebrzyscie.
...kocham jesien i uwielbiam ja opisywac.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.