Poznałem Samotność
Idąc wciąż pustą ulicą
Gdy ciemność nadchodzi
W ukryciu prze ludźmi
Wciąż samemu się budzić
W białej pościeli
Okryty kołdrą samotności
Samotność…
Spójrz teraz na mnie
Obojętnym wzrokiem
Jakim ja patrzę na świat
Bez śmiechu gdy jest wesoło
Bez łez gdy jest smutno
Jak duch powiewać
Niewidoczny nawet nocą
A w świetle dnia
Wśród ludzi w ich tłumie
Być jak deszcz co przemija
Nie zostawia śladu
Spójrz na mnie i powiedz
Czy to jest możliwe
By stać się takim
Po bliższym Ciebie poznaniu…?
27.03.10 P.H.
Komentarze (1)
Może to zabrzmi jak slogan, ale ciśnie mi się pod
palcem: serce to samotny myśliwy.Dobry wiersz:D