Pozory
Pozornie wesoła uśmiech na twarzy
Lecz nie odgadniesz co się wydarzy
Nikt nie może jej współczuć
Bo nikt nie zna jej bólu marzeń i uczyć
Nie wiesz czego pragnie
Nikt tego nie zgadnie!
Zbyt nieśmiała by o tym mówić
Woli do Boga paciorek odmówić
I cierpliwie czeka aż ktoś przybędzie
Ale ile czekać będzie...
Więc nie bądź zdziwiony
Gdy pewnego razu zabiją dzwony
autor
niespełniona
Dodano: 2005-06-16 13:18:53
Ten wiersz przeczytano 419 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.