Pozwól
W bezpiecznej przystani ramion twoich
toni
ukojenia kropli skosztować nie zabraniaj
pozwól się schronić
na ołtarzu z marzeń serce u stóp ci
złożyć
przed zamiecią czasu w dłoniach ukryć
pozwól
będę tarczą
nic cię nie zatrwoży
czułości magią szybować między wiatrem a
błękitem
wznieść się na skrzydłach
miłości
pomieszać noc ze świtem
pozwól
na rzęsach z płatków piwonii dolinę
alpejską ułożyć
pod wpływem szczęścia blasku móc
zmrużyć oczy
pozwól
słowo my stworzyć
my
dwa białe gołębie
ja wtulona w ciebie
ty wtulona we mnie
Pachnącej stokrotkami...
Komentarze (9)
Mało kto wie, że dzikie stokrotki rosną tylko na
nieskażonej glebie. Wiersz bardzo na tak. Wzruszyły
mnie te stokrotki podkreślające czyste nieskażone
myśli.
Pozdrawiam
pięknie mgielko, pięknie! :)
ciepło pozdrawiam :)
Pięknie i zapachniało stokrotkami:)))pozdrawiam
serdecznie:)
Piekny wiersz Mam nadzieję ze spełnią się pelki
zyczenia
Pozdrawiam serdecznie :)
piękny romantyzm - lubię takie ciepłe wiersze:-)
pozdrawiam
Na pewno pozwoli
Dziękuję miłe panie za odwiedziny- pozdrawiam
cieplutko:-)
ładnie i romantycznie :-)
Ale kapie od uniesień i romantyzmu. Pozdrawiam:-)