Pozwól być!
Wyrzuć mnie do kosza jak ten papier,
Albo włóż do pieca i spal,
Nie pozwól dłużej cierpieć, zniszcz
mnie,
Zamknij na klucz i zapomnij,
Kolejny rozdział zamknięty,krok, po
kroku,
Milczymy, udajemy, że jesteśmy obojętni,
Ranimy innych naszym gniewem,
Dłużej ciągnąć tego nie możemy,
Postawiłem wszystko na jedną kartę,
Ale nie martw się, mam jeszcze asa w
rękawie,
Moim asem jest rozum,
Bo miłość to głupota.
Komentarze (5)
Ładny, smutny, nostalgiczny, prawdziwy. Poprawiłabym
tylko interpunkcję: krok po kroku - bez przecinka.
Pozdrawiam
Może nadzieja nie jest najmądrzejsza ale to zawsze
szansa na miłość. Smutny wiersz.
A ja wierzę, że ten wiersz przyniesie "oczyszczenie" i
"zapali" nowe światło...miłości.
Pozdrawiam serdecznie
Zgadzam się z zefirem:) Pozdrawiam.
gorzko i smutno glowa do góry pozdrawiam