Pozwól widzieć Miłość.
Pozwól widzieć Miłość
I usłyszeć
Jak pięknie muzyka gra
Zataczając krąg nut
Wśród naszych uczuć.
Pozwól mi na wiele
A będziemy mieć
W kościele
Stułą związane ręce
Podczas naszego ślubu.
Pozwól mojej Miłości rozkwitać
I przyjmij ją jako dar losu.
Pozwól odkryć w sobie Miłość
Wiem, wiele wierszy
O pozwalaniu było…
Pozwól…, bo ten, chociaż kolejny
To tak jak każdy inny
Tak bardzo nowy i wyjątkowy.
Pozwól widzieć Miłość w nas,
Póki co ja jej do końca nie widzę.
Być może jest tak,
Albo i nawet na pewno,
Że ja mam w sobie tą Miłość
A Ty… piękna jeszcze nie,
A może wobec mnie nie będziesz jej
miała?
Pozwól, a jeśli nie
To szkoda, tyle powiedzieć chyba mogę,
Że wydaje mi się
A nawet tak istotnie jest,
Że ja kocham Cię.
Pozwól, a ja nawet poczekam
Te pare lat,
Które nas dzieli.
Justyno, Ty nawet nie wiesz,
Ze ja dla Ciebie piszę.
Nie wiesz, że dla Ciebie piszę,
Gdyż Ci o tym nie mówię
I może nigdy nie powiem.
Chociaż wyglądasz poważnie
I dorośle to masz…
No właśnie szok
Nie tylko dla mnie
Ty… masz zaledwie
Dwanaście lat
A Twa kuzynka Krysia
Co prawda czternaście (piętnaście),
Ale wizualnie się praktycznie
Nie różnicie.
Pozwól proszę Justyno,
Bo ja w przyszłości
Właśnie z Tobą
Chcę stawiać kolejne kroki Miłości.
Komentarze (1)
Gratuluję śmiałości wyznania uczucia w tak oficjalny
sposób.