Prabuty...
Legendy głoszą
że z gruzów Prabuckiego grodu
widać księżniczkę
utopiona w błękitnej odchłani
siedzi w białej sukni
na wieczystej fali
i brak jej kogoś
lub czegoś
zabłąkana w stronę murów patrzy
może jej rycerz
spoczywa
w wiecznych piwnicach
rozpaczy...
Przychodze czasem popatrzeć
poszukać kobiety z legendy
jest jedne zejscie do lochów
ale nie tędy
Nigdy jej nie widziałem
Nikt też z obecnych
nie widział
Więc skąd się bierze
ta historia
piękna królewna
wpatrzona w gruzy
rycerz zabłąkany w lochach
Pewnie umarła już prawda
zostały przypuszczenia
I brak im przeznaczenia
I nam brak marzenia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.