Pragnienie
Zycie moja pasja...
Patrze na świt pełna zachwytu....
Łapie go ruchliwymi dłońmi...
wszystko chce przerzyć,
wszystko zobaczyć ....
Nie zmarnować ani minuty z tego co jest mi
dane!
Czyżby to była zachłanność?
Lazur nieba zachwyca kolorem....
Soczysta zieleń łąk..kusi....
aby położyć się
na trawie i poczuć..
..tą jedwabistość...
zapach......
Życie jest jak namiętność...
wabi...
przywołuje...
sprawia że człowiek pełen pragnień...
zatraca się w niej..
A może prawdziwa namiętność to cały sens
życia?
Nie każdy może jej doświadczyć...
Bo nie każdy potrafi żyć pełnią życia..
To opsesja na którą choruje..
To porządanie
To kochanie
To żar
To pasja
To właśnie jest wyśniony Eden...
moja miłość...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.