Pragnienie
Próba rehabilitacji po ostatniej wpadce jaką napisałem "o Franku "Zostałem po nosie lecz uczciwie. Myślę że dziś będzie lepiej. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i liczę na szczere opinie:-)
Otworzyłem okno,
fale subtelnie przepływały.
Czekałem z utęsknieniem,
aż przybędziesz zatrzymać
ten smutny czas.
Delikatne dotknięcie warg,
jesteś wreszcie.
Cudnie kusisz.
Zmysły szaleją, pragnienie wzrasta.
Wznosisz i nagle opadasz
w moje ramiona.
Każdy cal twojego ciała
nasyca mnie rozkoszą.
Jesteśmy jednym
i niech dzień nas nie rozłączy.
Choć to tylko pragnienie,
proszę nie odchodź.
Znów będę sam "
Komentarze (47)
Erotyczna melancholia...marzenia, pragnienia...w
myślach widziane...byle nie być sam...bo to jest
trudne...
... a ja jeszcze dodam...usuń tak z tak to...coś tego
tak za dużo....nagle popadasz...bez kropki...a reszta
ok...
Pozdrawiam cieplutko, wiosennie, zostawiam plusik
Jacku, usunęłabym tylko 'aż myśli milkną' tworzą
niepotrzebny ogon.
Poza tym przyjemnie się czyta ten subtelny erotyk w
tle z melancholią. Życzę miłego dnia.