Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

prawda

nigdy wiecej nie mów że mam w oczach prawde...

dzwonek...
otwieram
stoję w progu ze skarpetką w dłoni,
jest 8 rano,
zaraz wychodzę do szkoły...
to Ty dzwoniłaś,czego chciałaś?!
nie patrz na mnie takim wzrokiem!
tak,tak jakbyś chciała mnie nim zabić...
Wyciągasz coś na kształt ręki spod ciemnego płaszcza detektywa,
odsówam się...
przerażasz swą postacią...
Idż już,prosze,bo się boję.
Nie napieraj,daj mi zamknąć drzwi i zapomnieć...
Nie krzycz tak przerażliwie!
Przecież wszyscy Cię słyszą...
A juz napewno ja.
Coś trzymasz w ręku,prawda?!
Co to jest?
Czerwone,ciepłe,lepkie w dotyku,
ubrudziłaś się ...krwią!?
Wyjdż!
Znowu zraniłaś kogoś prawdo:(

...lepiej okłamuj mnie bo ta prawda ugodziła me serce;(

autor

gretsienek

Dodano: 2005-05-19 11:06:13
Ten wiersz przeczytano 419 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »