Prawda...
Na mojej twarzy pojawia sie coraz czesciej
usmiech
przynajmniej dwa razy dziennie
Ale moje oczy sa smutne...
Smutne i wystraszone...
Gdybys spojrzal w nie
Zrozumiałbyś, ze jestem jak wyleknione
dziecko
Moje oczy mowia ze jest juz dobrze,
ale to nieprawda
Dusza mowi, ze juz
nie cierpi, a tak nie jest
Serce kocha Cie tak samo i to nigdy sie nie
zmieni...
Tylko cialo juz nie pragnie tak jak
kiedys...
...Dlaczego chcesz ze mną być...?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.