Prawda
Nie myślałam nigdy
nawet o tym nie śniłam
powiem wszystko straciłam
Ty byłeś sensem
nadzieją na lepsze jutro
mogłam łapać gwiazdy na niebie
szeptać do uszka
ty zawsze przy mnie byłeś
podawałeś pomocną dłoń
byłam skarbem całym światem
wiosną zima latem
Uśmiech na mojej twarzy znikł
nie ma radości
jest ból
została głęboka krwawiąca rana
myśl
nigdy nie zobaczę ciebie
nie pojawisz się u mnie z bukietem
czerwonych róż
nie spojrzę w oczy
nie powiem żałuje
tęsknie szalenie
moje serce nie zabije wspólnym rytmem bo
czas skreślił wszystko
nie dogonię
ona
pojawiła
zabrała mi ciebie
Komentarze (6)
Ukazujesz niestety życiową, jakże brutalną prawdę o
Miłości.
Zabija rozpacz związana ze stratą,
miłość najlepszym jest lekarstwem na to!
Pozdrawiam!
Pewnie mial syndrom motyla, niestety. Moc
serdecznosci.
Skoro tak łatwo poddał się jej,
to może nie wart był uczucia peelki, a ona jeszcze
odnajdzie uczucie jej warte, czego jej życzę.
Serdeczności przesyłam Martusiu.
każdy ma prawo do miłości
lecz konkurencja działa sprawnie
przebiła stawkę w przebiegłości
zostało nowe serc szukanie
Trzeba mieć nadzieje, stara miłość nie rdzewieje.
Pewnie wróci i już nigdy nie zasmuci Pozdrawiam