PRAWDA
inspirowany historią znanego "wampira"
Prawda świętość straciła.
Przy zajadłych bluźniercach
sam się poczuł jak bestia,
bez serca.
Osunęła się ziemia,
nogi w próżni zawisły,
wyłączyły się oczy
i zmysły.
Nikt za rękę nie trzymał,
znikąd cienia litości,
prawda w gardłach uwięzła.
Najprościej!.
W ciemnym kącie pod płotem
bezimienna mogiła.
Prawdę ziemia fałszywa
przykryła.
Jaka leży tam postać?
Z czci i wiary wyzuta,
zimny kat czy ofiara
zaszczuta?
Komentarze (53)
Ciekawy wiersz;)
jak to wampir
słodki a krew wypije
nawet zupkę czekoladową zje
która się zwie czarnina
i jak ziemia się osuwa
to widać natura
Prawo swoje ma jak człowiek
nie wie co jest do zabicia
a co dopiero ma serce powiedzieć
kiedy dusza jemu schronienie daje
gdzie rozum najczęściej głupieje
przez swoją wyniosłość
lecz za nim rozum to pojmie
to serce już wie
Ziemia nie jest fałszywa
tak jak na ziemi człowiek w:)
Może się taki znajdzie,
co nie da umrzeć prawdzie!
Pozdrawiam!
bardzo dobry wiersz.
świetny...przeszły ciary po grzbiecie:) pozdrawiam
bliskie mi klimaty.
wiersz bardzo się podoba
pozdrawiam
ps "Styczeń - najpiękniejszy czas na umieranie;
zasiewa krzyżami podmurza cmentarza"
Bardzo dobry wiersz i temat ciągle aktualny.
Pozdrawiam :)
Zgadzam się z pierwszym wersem, z prawdą i z
świętością dzisiejsza ludzkość ma na bakier.