prawda o poranku
Tampa
Kiedys obudze sie
przy tobie
wtulona w cieple ramiona
ranek sloncem
spojrzy nam w oczy
nie ja nie rozsune
zaslon w oknie
bo ono jak zlodziej
skradnie zludzenia
a zostawi zmarszczki
przylul mnie
za zaslona jestem
tylko troche starsza...
autor
smutna2013
Dodano: 2014-03-16 02:35:52
Ten wiersz przeczytano 1206 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Smutna2013 też tak myślę jak Ola. Pozdrawiam bardzo
serdecznie
Ładnie wyrażona obawa, o utratę miłości i brak wiary w
siebie peelki. Czy nie lepiej od
"nie ja nie podniosę
zasłony w oknie"
brzmiało by
"nie rozsunę zasłon"?
Miłego dnia.
Miłość każdemu się należy, te piękne uczucia.
Pozdrawiam
Co ty mówisz? Kolejna typowa kokietka.. ach, te
kobiety.
Miłego dnia w słońcu Tampy.:)
w milosci nie przeszkadzaja zmarszczki,czestokroc sa
one wyrazem dobrego humoru,pozdrawiam
serdecznie,chociaz troszke smutny,z powodu porazki
Adamka ,ale taki jest sport ,lepszy wygrywa