Prawdziwy świat
Narracja nie ma związku z autorem ;)
Trawa błyszczy zielenią,
Rozkwitające kwiaty kolorują świat,
Słońce promykami głaszcze co napotka,
Listki trzepoczą jak skrzydła na
wietrze.
Złoty piasek w piaskownicy,
Dzieci robią babki.
Piłka odbija się od szarego betonu,
Chłopcy grają na boisku.
Ciepłe wargi na dziewczęcym policzku,
Przytulana para idzie przez park.
Niewielki patyk szybuje w powietrzu,
Nastolatka bawi się z młodym owczarkiem.
A dźwięki tak przeróżne
Dochodzą do mnie z oddali.
Szelest liści,
Śmiech dzieci,
Szczekanie psa,
Ćwierkanie ptaków
I okrzyki grających chłopców.
Wszystko to łączy się
Tworząc niesamowitą muzykę.
Słyszę i widzę cuda te przeróżne...
Przez okno.
Przykuta do wózka mogę się cieszyć jedynie
widokiem.
Komentarze (3)
Smutna rzeczywistość, ale w życiu nigdy nie jest tak
źle, żeby nie mogło być gorzej! Pozdrawiam!
bardzo rzeczywisty jest ten twój świat i ładnie ujęty
w słowa, szkoda tylko, że widziany oczami osoby
samotnej...bo przecież nie musi tak być. Pozdrawiam
Bardzo wzruszający wiersz w którym ukazujesz ludzki
dramat,pięknie napisany wierszem,pozdrawiam serdecznie