Prawie jak człowiek
prawie jak człowiek, uwiodłeś tę małą,
choć jeszcze smaku grzechu nie znała,
prawie po ludzku narkotyzowałeś,
żeby oporu Ci nie stawiała
prawie jak człowiek, wiodłeś ją ścieżką,
którą tak bardzo iść nie chciała,
prawie po ludzku szeptałeś szyderstwa,
kiedy po wszystkim w poduszkę łkała
prawie jak człowiek podniosłeś rękę,
by pięścią na niej milczenie wymusić,
prawie po ludzku stworzyłeś demona
zdolnego jej piękne sny zadusić
prawie jak człowiek kwiczał będziesz,
gdy ona w końcu dorośnie,
prawie po ludzku umrzeć Ci przyjdzie,
gdy nożem przebije Ci serce nieznośne!
jedyną, która Cię zapamięta,
będzie ta mała, a tylko dlatego,
że postąpiłeś prawie jak człowiek,
ale nie było w tym nic ludzkiego...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.