PRAWIE LIMERYKI
MIMO TO…
Ogarnął Zdzicha czar Mikołajek
lecz rano przyszło opamiętanie
w portfelu pustka
boli go trzustka
był „Pod złamanym pagajem”.
ONA TAŃCZY DLA …
Wioska żeglarska w Mikołajkach
tam na parkiecie tańczy rusałka.
U mężczyzn pożądanie
lecz na nic podrywanie…
W jeziorze znika co ranka.
autor
zdzisław
Dodano: 2014-09-09 05:53:27
Ten wiersz przeczytano 613 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Ciekawie i wesoło.Pozdrawiam:)
Ech ta rusałka, narobi nadziei i zniknie:) pozdrawiam
pozdrawiam chora załogantka:)
jak tu się nie "umoczyć"...:)pzdr