prawo rodziny
poeta przekreślił w wierszu
kamień
wpisany w drogę
napisał drzewo
wtulony w cień znalazł
schronienie przed deszczem
błahych spraw
wpisanych w życie
trwa
w szumie gromadki
roześmianych listków
„a jego pędy rosną dalej”*
*Job 14:7
Komentarze (20)
Gdyby tak w życiu móc przekreślać kamienie na
drodze...:)
Piękny metaforyczny wiersz, który zatrzymuje na
dłużej. Pozdrawiam.
zaciekawił... szkoda, że tylko poeta wszystko może:)
Życie jak życie, składa się ze spraw i błahych, i
b.ważnych. Pięknie to ujęłaś, o skrywaniu się tych
pierwszych w roześmiane listki. Pozdrawiam
serdecznie.
Pięknie o rodzinie. Pozdrawiam serdecznnie