Predylekcja
Świat pełen optymizmu.
Czeka na „lepsze jutro”,
lecz wciąż pełen awersji.
Wieczna wojenna pożoga,
która niszczy ludzkość.
Ziemia nasączona nieprawością.
Ciemięską dłonią traci się
niewinne dusze.
Jednak wciąż drzemie wiara…
Kiedy pojawi się ów
mąż opatrznościowy, który
rozpali znów pobrzask miłości.
W sercach wyryte:
„Bóg- Honor- Ojczyna”.
Wszakże nadal brakuje w nas cnót:
wiary, nadziei, miłości.
autor
shamann
Dodano: 2010-03-08 12:59:02
Ten wiersz przeczytano 623 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Honor,potrzebny od zaraz.Pozdrawiam
Więc, zamiast moralizować, niech autor weźmie motykę i
naprawi Rzeczpospolitą. Grozaaa!!!