Prezes ma kota...
Dawno mówiłem Prezes ma kota
nie chciano wierzyć a to radocha
teraz gdy zdechło biedne kocisko
Prezes zatracił już jakby wszystko.
Są jednak tego pewne zalety
ma więcej czasu i sam się cieszy
na przekór reszcie teraz pokaże
że jeszcze żyje ale na razie.
Ziobro i spółka niech szlag ich trafi
źle to zrobili plan był nie taki
teraz sam Zbysio do nogi leci
i mówi Jarku my twoje dzieci.
Czy taki Kurski ten uwodziciel
nie podskakuje jest całkiem ciszej
chyba wyleci na pewno z hukiem
bo Ziobro wyczuł że jest lizusem.
Więcej dobroci więcej nowego
tylko dowcipnie u Cymańskiego
cwaniak polityk siedzi na oklep
sam sobie winien sam sobie dopiekł.
Cóż za tragedia piszą gazety
Prezes bez kota z kotem niestety
pewnie i pomnik Alika stanie
już dawno myślał o takim planie.
Co miesiąc modły pewnie ogłosi
świetna okazja że aż się prosi
swoich postawi każdy w szaliku
położy wieniec sam przy pomniku.
Prezes ma kota proszę uwierzcie
innego kupił więc mały jeszcze
mały lecz rośnie u niego szybko
Prezes ma kota rośnie kocisko.
Komentarze (16)
Na wesoło o polityce, a kto gra pierwsze skrzypce to
my już dobrze wiemy. Pozdrawiam :)