primum cura alas
nurzając się w borowinowym błocie
odgrzebałeś ziarno
zaległe
przed laty śnieniem o lataniu
spod warstw
całego tego kompostu sprasowanego
czasem wydaje się całkiem żywe
dlaczego nie rozpostarło
liściennych skrzydeł
zrozumiałeś
po wdrapaniu na pewną wysokość
pozostają już tylko sny
o swobodnym upadku
Komentarze (7)
Genialne
A mnie się skojarzyło z przypowieścią o zakopanym
talencie.
Najwygodniejj przeleżakować życie
pod pretekstem -,żeby nie
upaść- że to tak rozsądnie
i zasadniczo...:)
Chaber -poprawiony.Dzięki
Dziękuję za wyjaśnienie. Miłego dnia:)
Jest taka sentencja, krzemanko, w przysiędze
Hipokraresa.
"Primum non ocere" czyli
"Po pierwsze nie szkodzić."
Pozwoliłem sobie stworzyć własną
"Primum cura alas" czyli
"Po pierwsze zadbaj o skrzydła"
albo kuruj, dbaj o skrzydła.
Gorzkawo pobrzmiewa. Ze wstydem przyznaję, że tytułu
nie rozumiem.
Miłego dnia:)
łatwiej się stoczyć
niż coś przeskoczyć
Z pewnością masz duszę poety
i pióro także.
Miłego dnia:}