Próba czasu
Ściany dzisiaj ze śmiechu pękają,
jego z tobą tu nigdy nie było.
Czemu lustro odbija obrazy
i tak pusto się nagle zrobiło?
Szafa trzeszczy zegarem drażniona,
suknia chciałaby w walcu wirować.
Czemu czas nie chciał uczuć zrozumieć,
groźnym lodem trakt skuwa od nowa?
Sen spokojny z podsłuchem pod kołdrą,
oczekuje na dźwięki kochane.
Czemu słowa zmieniły sens znowu,
a ja tęsknię, choć wiary w tym wcale?
Cisza krzykiem próbuje omamić,
oszukuje, że przyjdziesz, jak wtedy.
Czemu łapki na twarzy rysuje,
zieleń z oczu zabrała, nie wierzysz?
Z kłębkiem nerwów, jak kot w pustym
domu,
łzy na próżno rozwieszam w suszarni.
Czemu wszystko, co piękne z początku
chłoszcze teraz, nie patrząc na skargi?
Dziękuję za podpowiedź Andrzeju, nie zauważyłam zbytecznej sylaby...
Komentarze (46)
Tak właśnie jest z miłością.Czasem szczęśliwa i
piękna, czasem smutna i ze łzami.A lata lecą i nie ma
litości.Wiersz smutkiem napisany.Ładne
metafory,rymowany.
Wiersz dość smutny ale ma klimat i to coś co nadaje mu
pewną ulotną szlachetność
Bardzo ladnie opisujesz pustke po odejsciu osoby
kochanej. Czas, niestety, biegnie do przodu i zostawia
nam tylko smutek.
Człowiek ma tendencję do szukania dziury w całym. Może
dlatego po pięknym początku...gorzkie łzy nastały..?
Tak to jest gdy czas nie daje szans..lubie czytac
Twoje wiersze
"Z kłębkiem nerwów, jak kot w pustym domu,
łzy na próżno rozwieszam w suszarni." piękne....lubię
smutne wiersze...Pozdrawiam:)
"Sen spokojny z podsłuchem pod kołdrą,
oczekuje na dźwięki kochane". Myślę, że to nie próba a
kwestia czasu zdecyduje o tym czy wrócą kołderkowe
podsłuchy.
hmm...czasem miłość nie wytrzymuje próby czasu
...ładne metafory
Czasu nie da się cofnąć ale można go wykorzystać
inaczej jeżeli się wie jak zapobiec nieszczęściu...ale
czasami i pomoc i ostrzeżenie nic nie dają:( mam
nadzieję, że zrozumiałaś o co mi chodzi...o co mi
chodziło...ale już za późno...jak sama widzisz.
Podoba mi sie twoj wiersz, jest treściwy i ładnie
poprowadzony, gratuluję pomyslu.
Można powiedzieć śmiało że tak właśnie też wygląda
nasze życie i to po części załatwia problem u
wielu..ładny wiersz i dobrze prowadzony,a dramaturgia
życia wyraźna i bolesna..powodzenia
zgrabnie opisałaś rozterki miłosne..ach ta miłość
Ot takie "smęty" wywody bez większej głębi.
Ciekawe metafory. Ładny , refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam
Takie rozterki przeżywa chyba kazdy z nas,gdy czas
zmienia nasz wygląd i skargi nic tu nie pomogą :)
Używasz bardzo łądnych przeności,co sprawia,że Twój
wiersz jest jeszcze bardziej wartościowy:)