profanum
zatrzymany czas włożyłam do szarego worka
- pełen motyli. dławią się gorzką wizją
gdy powraca mężczyzna z wściekłym
spojrzeniem
kiedyś śnił o lepszym jutrze,
widząc czerwień zaklinał złudzenia,
pieścił palcami zniszczoną wstęgę
dotyka krawędzi niczym twarzy
i wbija w cień całe to zło
dosięga drugiego końca wyblakłej kartki,
miejscami zdania pozbawia nawiasów
tam nadpalone stokrotki
spoczywają w anegdotach
tlącej się nocy.
Komentarze (42)
To trudny wiersz. Jakoś - staram się goprzeniknąc.
trochę pomógl mi - ptwierdzony przez Ciebie kpmentarz
Ewy M. Wiem, ze tak chciałaś - nie wprost, szyfrem
jednak... - czy komuś przez delikatność czegoś
chciałąśoscędzić?...-wstydu? -pozornej chwały? - nie
wiem. Jezeli nie ma naprawdę waznych powodów- może
trzeba trochę przystępniej. Sztuka - funkcjonuje jako
odbiór - jedynie przez zrozumienie. - ćzasem -
zrozuminie jedynie intiicyjne. To wązne, to już jest
coś, jeśli dla intuicyjnych wrażeń możemyznalężć
potwierdzenie. W bezpośrednim kontakcie jest łatwiej.
Przynajmniej ja - z moją intuicją - tu -na Portalu -
boję się wychylić.
Pozdrawiam Ewo:)
Jastrz nie chciałbyś spędzić życia z autorką - czyli
mną, czy z peelką? Pisząc wierze zdaję sobie sprawę
z tego iż czytelnik może mnie utożsamiać z podmiotem,
często autor pusze o sobie. Ja staram się pisać o
odczuciach i realacjach które nas otaczają, w moich
wierszach nie znajdziesz fikcji, są prawdziwe do bólu.
Pisząc wiersz, czy prozę potrafię wcielić się w
podmiot i napisać tak jakbym to ja nim była, tak już
mam i tego nie zmienię. Moje wiersze nie
odzwierciedlają mojego stanu ducha i osobowości jaką
posiadam :)
Dziękuję za komentarz i życzę miłego dnia
Ewuniu bardzo trafny komentarz, życie nie jest usłane
tylko kwiatami, choć bardzo byśmy sobie tego życzyli
:)
Dziękuję kochani :)
No cóż, czasami tak bywa, że miłość potrafi obdarować
nas swoim smutnym obliczem. A może my mamy wobec niej
inne oczekiwania niż daje?
Twój wiersz jest dla mnie refleksją.
Pozdrawiam:)
Moje skojarzenie z tym wierszem jest takie: czasami w
związku, w miarę upływu czasu, przestaje się cenić w
drugim człowieku to, co kiedyś zachwycało. I pewnie ze
złości za nieklarowną miłość / choć jednak miłość /-
drwi się z tego. To tak, jakby ktoś wyjął z kasetki
czyjeś drogie miłosne listy i ze śmiechem je na jego
oczach podeptał. Ale to tylko luźne skojarzenie, bo
Twoje wiersze są trudne i raczej je czuję częściej,
niż rozumiem.
:-)
Dobry wiersz... profanacja związku:)pozdrawiam
cieplutko:)
Tak...profanum :( pozdrawiam.
dzisiaj niedziela, wolałbym sacrum:) pozdrawiam Ewa
czysta profanacja związku.
Kto to wszystko popsuł? Przecież miało być tak
pięknie.
Piszesz dobre wiersze, ale nie chciałbym z Tobą
spędzać życia...
dobry wiersz - coś tam sobie wyobraziłam :) ale
zachowam dla siebie :) miłego dnia - pozdrawiam Ewo
:)