Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

prognostyk



dzisiaj przymarzasz do kominka.
jutro odważnie chuchniesz w dłonie.
potrzesz o draskę - ledwie iskra,
a ty w jej blasku zechcesz tonąć,
szukając ciepła, odtajania...
w zmiennym klimacie przeżywania.

a później (może już za tydzień)
w sobie wyszukasz źródło ciepła
i rzucisz, że do wiosny idzie,
bo już się daje z siebie czerpać
nikłe zwiastuny krótszych nocy
i więcej światła razi w oczy.

a później, później będzie lato -
kominek jak atrapa w kącie,
jak przyczajony regulator
klimatu, w który znów się wtrąci
chłód i deficyt światłocienia -
do kolejnego przesilenia.

autor

grusz-ela

Dodano: 2015-03-01 22:53:29
Ten wiersz przeczytano 1153 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (50)

Donna Donna

Wiosna nadchodzi w twoim wierszu, chociaz rece jeszcze
chlodne.

grusz-ela grusz-ela

Dzieki Wolf - masz racje z tym potem, zatem skorzystam
z sugestii. Dzieki. A o tonieciu w blasku iskry
jeszcze pomysle - mialam tutaj cos na mysli, ale moze
dam rade jakos inaczej (o pewnej niemozliwosci, ktora
mozna sila woli, wyobrazni, silnej potrzeby - zatonac
w blasku iskry, jak "utopic w lyzce"...)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Potem razi mnie niezmiennie od lat - zawsze wybieram
później, ze względu na skojarzenia zapachowe. Niemniej
poza jeszcze może "tonięciu w iskrze", to zdecydowanie
dobry tekst!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »