prośba
kto wysłucha prośby mojej...
Proszę byś przechował me serce,
ryjąc je w swoje silne rece,
a gdy zmarźnie to pocierając,
głaszcz je cały czas ściskając.
trzymaj mocno z całej siły,
mów mu, że jest wszystkim,
całuj czule całą dobę,
trzymaj zawsze przy sobie.
Nie bój się ono nie zaginie,
bo twa dusza jest przy mnie,
więc wymiana jest podwójna,
bo ja ją kocham, a Ty je przytulasz.
Mam nadzieję, że będzie tak zawsze,
nawet gdy zwiążemy je na poważnie,
bo przecież nasze uczucie niewygaśnie,
gdy twoje ręce i me serce zaśnie.
Bo są jeszcze młode ciała nasze,
które nie mogą rozstać się na zawsze,
bo bez siebie nie potrafią oddychać,
więc nadal musimy ze sobą przebywać.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.