Prosba
Jaka bloga ta cisza,
nie slychac nic
procz szeptu zycia.
Cien ptasich skrzydel
nakryl me cialo,
tchnienia Twego mi malo...
Dobrze tak czasem
spojrzec w nicosc.
Wczoraj nic nie bylo-
jutro bedzie wszystko...
I mnie tez nie bylo
zanim sie zaczelam,
ale jutro wroce
na ptasich skrzydlach...
Nie spojrze w Twa twarz,bo mi wstyd.
Ty sie usmiechasz,ja ronie lzy.
Gdzie byles,gdy Cie nie bylo?
W moim swiecie panowal mrok
zapomniales?
To przeciez ja...Przylecialam na ptasim
skrzydle.
Spojrz,spraw,by znow przestal istniec
swiat
chociaz przez chwile...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.