Prośba
Nie zostawiaj moich rąk -
samych.
Są bezbronne, gdy trafiają
w pustkę.
Nie opuszczaj snów,
gdy usnę.
Nie śpij, gdy sen zamknął oczy
i usta.
Nie zostawiaj też skóry
bez szeptu -
ten się kładzie ciepłem
na piersi.
Kiedy jednak przyjdzie,
ten moment,
pomyśl o mnie wdzięcznie,
bo byłem - tylko wierszem
dla Ciebie.
autor
Galeon35
Dodano: 2016-04-21 22:52:49
Ten wiersz przeczytano 981 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
To prośba w kolorze nadziei :)
W trzeciej strofie zamiast ponownie "ten" użyłabym :
Nie zostawiaj też skóry
bez szeptu -
niech się kładzie ciepłem
na piersi.
Pozdrawiam :)
Ślicznie!!!
ładne to i ciekawe
Przepiękna poezja.
Może nie tylko, lecz aż.
Bardzo wzruszający wiersz. Pozdrawiam
Wzruszasz...:)