Prośba do Mikołaja.
Mikołaju...
Dziś nie proszę o tą bluzkę z nowo otwartej
galerii,
Nie chcę od Ciebie najcenniejszej
biżuterii.
O tej podróży w nieznane też dawno
zapomniałam,
Już nie ważne nawet to, że kiedyś pieska
chciałam...
Ogromna willa z ogrodem? Nie, z tego
rezygnuję,
Dawno też przestałam myśleć o tej
terenówie.
Pamiętasz ten wypasiony telefon, o którym
mówiłam?
I nowy komputer, który w sklepie
wypatrzyłam!
Pamiętasz? Nie chcę, nie chcę nic z
tego,
Zostaw, słyszysz? Ja chcę coś innego...
Nie wiem jak, ale przyprowadź Go tutaj.
Ty podobno potrafisz zdziałać cuda.
Tyle się mówi, że spełniasz najskrytsze
marzenia...
Udowodnij! Nic mi więcej nie potrzeba...
Jeśli nie na zawsze, to chociaż na
momencik,
Tak bym dziś, jak dawniej, poczuła ten
dreszczyk.
I znów poczuć czar zimy, wyjątkową magię
świąt...
O nic więcej nie proszę... Ja chcę tylko
Go.
Mikołaju... Przynieś prezent wymarzony. Odnajdź ten przed laty utracony.
Komentarze (2)
bardzo mi sie podoba...
cóż życzyć szczęścia i spełnienia życzeń ;)
fajny.. bardzo ciekawy i ciepły... mikołaj na pewno
przyniesie Ci prezent pozdrawiam+