proste
zadzwonisz do mnie
znów przez serię złożonych kabli
i impulsów elektrycznych
usłyszę Twój głos
to nie takie proste powiedzieć słowo,
które przetworzone przez miliony
jednostek
ma dotrzeć do mnie w takim samym
brzmieniu
to nie takie proste, to trudne.
przyjedziesz do mnie
znów przez setki kilometrów
linii i połączeń kolejowych
będziesz przedzierał się do mnie
to nie takie proste wsiąść do pociągu,
w którym siedzą inne setki równie
zakochanych
dotrzeć do mnie i być tym samym,
to nie takie proste, to trudne.
będziesz tu ze mną
bez żadnych połączeń, impulsów i kabli
bez problemów i bez skrupułów
tylko ze mną, będziemy sami,
tacy, jakimi przyszliśmy na świat
tacy, których sami siebie kochamy
sami, bo w naszych ścianach nikogo prócz
nas
to nie takie trudne, to proste.
zakochać się, cudownie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.