Proszę.
Mijają dni, miesiące, lata..
A Ty nadal zaprzątasz moją głowę..
Tyle miesięcy minęło..
Ja nadal nie mogę zapomnieć..
Gdy wspominam Cię..
Robi mi się gorąco..
Pamiętam każdy twój gest..
Słowa szepcące mi do ucha..
Smak twych ust..
Dotyk twej dłoni..
Lecz to tylko wspomnienia..
Które odeszły razem z Tobą..
Bez Ciebie nie ma mnie..
Bez Ciebie nie ma nas..
Codziennie wstaje z myślą, że napiszesz na
dzień dobry..
Jak to zwykle bywało..
Proszę Boga..
By dał mi siłę..
Zapomnieć o Tobie..
Bo nie umiem..
Choć tak bardzo chcę..
I proszę Ciebie Skarbie o jeszcze jedną,
jedyną, ostatnią szansę..
Szansę, która przywróci mi sens życia..
Bo bez Ciebie go nie ma..
I nie będzie..
Komentarze (1)
Wiersz sam w sobie mi się podoba ale moim zdaniem za
dużo kropek. // wszystko na sens tylko trzeba umieć go
dostrzec.. czasami dzieje się tak jakbyśmy tego nie
chcieli. no ale co począć.. takie życie. ale nadzieje
warto mieć :) w jednej chwili wszystko może się
zmienić :) // +