Proszę wstać, Sąd idzie
Dwukrotnie zdradzona mieszkanka Mrągowa
stanęła przed Sądem jako oskarżona.
- Nie ja swojego męża zabiłam,
za śmierć jego kochankę obwiniam.
Za kratki nie trafi zatruta Ilona.
Dwukrotnie zdradzona mieszkanka Mrągowa
stanęła przed Sądem jako oskarżona.
- Nie ja swojego męża zabiłam,
za śmierć jego kochankę obwiniam.
Za kratki nie trafi zatruta Ilona.
Komentarze (76)
Dziękuję :)
Świetny, pozdrawiam ciepło.
:))
serdeczności :)
świetny! :)
Uściski :)
Grażynko, kilka lat temu, z pierwszym moim limerykiem
miałam kłopot ale jak się z nim uporałam, kolejne już
nie były takie trudne i jakoś dawałam sobie z nimi
radę. Dziękuję za wgląd do limeryku i komentarz :))
Pisać limeryków ale Twój Wandziu jest świetny.
Pozdrawiam cieplutko
Ja nie umiem pi
szukała kozła ofiarnego :(
dziękuję za wgląd i pozdrawiam :)
hmmm, czyli chciała zwalić winę...
he życie
;)
Ja też ;))
Matko! Aż oczy wybałuszyłam. Pozdrawiam
Bywa i tak
Bdb limeryk :)
Pozdrawiam serdecznie Wandeczko :)
:)
:)
Iris była wina, musi być i kara...
z wzajemnością...uroczego :)