Prowadzisz mnie przez życie
Czekałaś na mnie z utęsknieniem,
myślałaś o mnie wciąż.
Rozmąciłaś miłości do mnie pragnienie,
więc moje życie zaczęło się stąd.
Nasze spotkanie było szczęściem
splątane,
z czułością przytulałaś mnie ,
smakowałaś moje życie miłością czerpane,
a ja zamieszkałem w sercu Twym.
Nosiłaś mnie w ciepłym puchu w objęciach
i wiele nocy nie przespałaś.
Byłem najważniejszy w Twoim całym życiu,
a Ty mnie wciąż adorowałaś.
Moje pierwsze kroki, wprost w Twoje
ramiona,
stąpając niepewnie, były Twoją zasługą,
tuląc się u celu, jak w objęciach
championa,
padałem na kolana, zmęczony tą drogą
długą.
Twoje oczy nie spuszczały mnie nigdy z
widoku,
po to, bym czuł się bezpiecznie.
Dotrzymywałaś mi w każdym momencie
kroku,
więc, będę czuł Twą obecność wiecznie.
Przez wszystkie młode lata, wciąż
oświetlałaś mi drogę,
bym nie zbłądził w tym strasznym
zgiełku.
Ty mnie prowadziłaś i wciąż czułaś
trwogę,
a ja czułem się bezpiecznie, schowany jak w
pudełku.
Nadszedł czas, kiedy gniazdo opuścić
musiałem,
bo potrafiłem już samodzielnie przez życie
iść.
Jednak, nie tak łatwo tę nić przerwałem
,
bo Ty wciąż czuwasz i rozkładasz
spadochronowy liść.
Nawet, jeśli Cię kiedyś w życiu
zabraknie,
nie zapomnę Naszych wszystkich dni.
Moja miłość bez końca Ciebie łaknie,
a ja będę wciąż o Tobie śnił.
Piękna jest bezwarunkowa miłość matczyna, ale równie piękna jest taka w odwrotnej relacji, a przynajmniej powinna być.
Komentarze (8)
Prowadzenie przez życie to jedno, ale robienie tego z
Miłością dla Miłości to drugie. Oby się udało wszystko
połączyć.
Ciepło i z czułością o matczynej miłości.
Pozdrawiam.
Bardzo dziękuję za miłe komentarze i pozdrawiam
wszystkich serdecznie.
Bardzo ładny wiersz o wzajemnej miłości matki do
dziecka i odwrotnie dziecka do matki - piękne i
bezcenne, na duże Tak, pozdrawiam serdecznie.
Samotne macierzyństwo jest chyba trudne...
Szczególnie, gdy ma się syna
Pozdrawiam z uznaniem :)
Pięknie o miłości... Pozdrawiam:)
Nie ma co kryć, miłość matczyna to najtrwalsza nić...
Pozdrawiam.
Zgubiłeś drogowskaz,
matczyny rozkaz,
idź i żyj na pustej drodze,
w pełnej niepewności swobodzie.
Pozdrawiam ElaK, wspaniałego Nowego Roku Ci życzę, a
modrość matki i Jej miłość jest nie do przecenienia.