proza(k)/13

Cześć scarlett:)) Widzę że u Ciebie dzisiaj jak w
prawdziwej rodzinie- gwarno i wesoło.
Dla mnie tekst, który napisałeś jest przejrzysty,
wyraźny a dodatkowe objaśnienie Madi i komentarz
Krzemanki wystarczające dla zrozumienia - chyba że
ktoś bardzo nie chce.
Tak to już jest, że ludzie piszący wiersze bywają
nadwrażli / ja także/ i często szukają w wierszach
siebie. Nie dobrze jak znajdują tam, gdzie ich wcale
nie ma.

Pozdrawiam scarlertt i życzę miłego wieczoru
Wszystkim:)
Dobranoc:)

Ps. Madi jesteś bardzo prawdziwa:)

Po, co to wszystko?No właśnie.Ja dodałam wiersz z
wymienionymi nickami?Dobranoc!

Madi
Nie dodałaś swojego komentarza, który cytowałem dla
Redakcji.
Dlaczego skrótem lecisz?.
:)

Nie stoję po żadnej stronie..krótko tutaj jestem
byłam...Nie oceniam życzę wiele dobrego wszystkiego

Logika
W tym przypadku następstwo przyczyn i skutków jest
jasne.
Ponieważ Madi tak mocno zacisnęła dłonie, że gniew nie
zdołał wypełznąć, wyciec przez palce, skumulował się
do tego stopnia, że to implikowało wybuch. Skumulowany
gniew znalazł ujście w najsłabszym miejscu
najprawdopodobniej rozrywając mentalne osłony.

Logika nie jest trudnym przedmiotem. Jest wspaniałym
przedmiotem pokazującym mechanizmy, wszystkie
mechanizmy działające w przyrodzie, w społeczeństwie,
w ludzkim umyśle, w świecie wirtualnym, jakim jest
matematyka i w świecie realnym,, gdzie w następstwie
nadepnięcia komuś na odcisk możemy się spodziewać
reakcji. Oczywiści to może być kilka rodzajów reakcji,
które za pomocą logiki możemy uszeregować zgodnie z
prawdopodobieństwem ich wystąpienia.

I po co to wszystko?

Madi czy ja napisałam, że jest brak logiki w Twoim
wierszu? Nie wiem czy wiersz był wcześniej
poprawiany..dobrze więc przyjmijmy opcje , że szukał
zaczepki i napisał to celowo.

Cóż, Misiaczku, jeśli uważasz, że w moim wierszu brak
logiki, masz prawo. I jeszcze mnie pozdrowił - o tak,
za to jestem szczególnie wdzięczna...
To też Twoim zdanie grzeczne?
"Szanowna Redakcjo.

Pisałem już w mailu do państwa, że rezygnuję z
przyznanej mi nagrody. Sobie zatrzymuję wyróżnienie.
Mam takie prawo.
Jeżeli to możliwe, proszę moją nagrodę przesłać dla
Madison. Chodzi po beju i podważa decyzję komisji.
Popadła już w szok pokonkursowy. Nie chce aby dalej
się pogłębiała w chorobie, może to wywoła uśmiech na
Jej twarzy, odejdzie frustracja."
Też pozdrawiam i Ciebie, i Arta

chciałam zaznaczyć jeszcze, że czytajac "gamoniom
wstęp wzbroniony/13"nie oznacza to, że poczułam sie ja
osobiście Gamoniem aczkolwiek poecie nie przystoi w
ten sposób pisać i nazywać ludzi.Pozdrawiam.

Danusiu wiem czytałam , ale scarlet podsysa ogień
reakcją...."Napisz się Madi pisać logicznie." Ja nie
widzę w tym nic złego. "Logika się kłania.Miałem z
niej piątkę.Była bardzo
trudna." napisał prawdę może. Nie obraź się nie kazał
Ci "gonić się" itd.Wybacz.Pozdrowił Ciebie jeszcze.

Madi
To moja interpretacja wiersza.Nie ubliżałem Ci.Nie
widziałem logiki i o tym pisałem.
Mam prawo do własnej interpretacji.
Pozdrawiam

Tak wygląda grzeczny komentarz w wykonaniu Art123:

"Napisz się Madi pisać logicznie.
"gniew
zaciśnięty w dłoni
nie wypełzł przez palce",
to jak mógł eksplodować?
Może coś dopisz pod wpływem czegoś jednak eksplodował.



Logika się kłania.Miałem z niej piątkę.Była bardzo
trudna.
Pozdrawiam"

Jurku, z moim dorobkiem jest podobnie, jak z Twoim.
Oprócz tego, że dużo się tu nauczyłam, poznałam kilka
(kilkanaście?) wartościowych osób i chyba głównie
dlatego żal by było stąd odejść. A co do mnie, to
jestem prawdziwa i dobrze mi z tym:)

Misiaczek 1985
Tak mi tam "scarlet " napisał a grzecznie wiersz
komentowałem u "Madison"

"specjalista od konkursów jak zwykle musiał wylać żółć

z reklamufki.porażka. bili cie w dzieciństwie?czy
zamykali do kARTonów?"

scarlet, miałem szczęśliwe dzieciństwo i kochających
rodziców.

Jak to się ma do tego,ze nikogo nie trącasz, nie
ubliżasz nikomu.
Najlepiej Ola napisała o Tobie.Nic dodać , nic
ująć.Ja już nie będę pod ten adres zachodził.

Na szczęście, uważam, że większość osób tu
trafiających, (przeważająca większość)zwyczajnie chcą
podzielić się z innymi swoją sztuką, swoimi
przemyśleniami, a tu uzmysławiają sobie w dodatku, tak
jak ja, że mogą się wiele nauczyć. Tylko muszą chcieć.
Ja chcę. Mój dorobek twórczy jest niewielki i nic nie
znaczący. To jest to wszystko, co opublikowałem na
Beju. Nic więcej. W dodatku wszystkie niemal wiersze
są napisane dla tego portalu.
Dla mnie jesteś fajną babką, Madi.
Znam cię tylko z twoich wierszy, a więc znam pewno
tylko część twojej osoby ale myślę sobie, że wiersze
nawet jak kłamią, to nie kłamią.