Proźba małej dziewczynki na święta
Święty Mikołaju który mieszkasz w
niebie,
piszę ten list późnym wieczorem do
Ciebie.
Obiecuję, byłam grzeczną dziewczynką,
pomagałam mamie, opiekowałam się
kuzynką.
Czasem zmywałam naczynia, zrobiłam
śniadanie,
proszę Cię o jedno, daj zdrowie mojej
mamie!
Przychodzi codziennie zmęczona z pracy,
ma kaszel i bolą ją mocno plecy.
Mieszkamy same w jednym małym pokoju,
ludzie nas nie odwiedzają, żyjemy w
spokoju.
Ojciec zginął na zawał serca w robocie,
całą noc modlę się i myślę o tacie.
Ja osobiście nie chcę prezentu żadnego,
od kochanego Mikołaja Świętego.
Proszę, mój prezent daj komuś innemu,
najlepiej jakiemuś chłopczykowi
biednemu.
Który go potrzebuje bardziej odemnie,
bo mi zależy tylko na kochanej mamie!!!
Zapraszam na moją stronkę www.wierszyki.com proszę o wpisy na forum!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.