Przecież miłość dogania każdego...
W sadzie pod jabłonią
na zielonym dywanie ziemi
siedzi panna wzruszona światem
świeżo skroplonej rosy
Cichy, delikatny wietrzyk smaga
pełną wzruszenia twarz jej
nie opieraj się dziewczyno!
lecę na liściu do ciebie!
Nie uciekaj mi dziewczyno!
ja z wiatrem zawsze cię dogonię,
bo przecież miłość dogania każdego
i młodszego i starszego...
autor
Zbuntowany Wędrowiec
Dodano: 2007-01-16 12:09:20
Ten wiersz przeczytano 504 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.