przecież wiem
w uczuciach z ograniczoną
odpowiedzialnością
czekam
na jednorazowy przelew
w twoich łzach
tonie już martwa niedziela
w uczuciach z ograniczoną
odpowiedzialnością
czekam
na jednorazowy przelew
w twoich łzach
tonie już martwa niedziela
Komentarze (6)
Takie czasy... A zresztą, chyba zawsze tak było, może
tylko nie na taką skalę...
Dobra mini. Pozdrawiam.
Pięknie i gorzko.
Pozdrawiam serdecznie :)
Sotek - trafny odbiór ...Dziekuję
Gorzkie te rozważania... Czyżby miłość mogła być taka
wyrachowana? Ciekawy wiersz...
Skłaniasz czytelnika do refleksji nad istotą uczuć.
Pozdrawiam
Marek
zastanawiające- są uczucia z ograniczoną
odpowiedzialnością?