Otoczenie na wesoło
Doszedłem do wniosku dzisiaj,
Że życie nie leci jakbyś chciał,
Ktoś kamieniem w ciebie rzuci,
Ktoś Ich Troje ciągle nuci,
Nogą kopnie, łokciem popchnie,
W autobusie baba cuchnie,
Już na świat nie mogę patrzeć,
Chwile gorzkie pragnę zatrzeć,
Zniknąć, przepaść, iść do gleby,
Albo zwiedzić Paryż, Teby,
Sam już nie wiem, co tu piszę,
Na tym świecie się ukiszę!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.