Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przecież wszystko mam...

Ciemność przesłania poranny świt niczym
zaćmienie i nie wiadomo skąd płynie
w duchu, skoro słońce wszystko ciepłem okrywa
by kwitło...

A jednak coś mnie gryzie, zaraz tu ponad
sercem, patrząc na letni blask odbijający
się w piasku uciekającego ze spienionego morza
ze wspomnień...

I nie wiem co to jest to co tak przychodzi,
by odejść, by wrócić, zamieszać i wstrząsnąć
fasadami ziemi i chaos wprowadzić niechciany
w samotni...

Gra muzyka... a my się bawmy, śpiewajmy
wesele ojca, bez matki i dziecka w pomruku
zakola potoku zapomnienia i ryby i
cienie...

By umrzeć za lata, za miłość, za sprawy, za błahe...

autor

Kaspian

Dodano: 2011-01-31 23:59:59
Ten wiersz przeczytano 473 razy
Oddanych głosów: 0
Rodzaj Bez rymów Klimat Wrogi Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »