Przed burzą
W odrzańskim korycie
płynie czarne niebo,
gawrony w ukryciu
z wronami nie skrzeczą.
Nabrzeża portowe,
w mieście głucha cisza,
to na grom czekanie,
burza będzie dzisiaj.
Zbyt śmiałe żurawie
w stronę mostów dzioby
zapuściły, zdrętwiały,
jakby dla ozdoby.
Kubiki stalowe,
w chaotycznych wstążkach
plotą dróg warkocze,
a ich stal się dąsa.
Na mostach, na dachach,
połyskuje surowo,
we wnętrznościach miasta,
zieleń ustępuje...
autor
marcepani
Dodano: 2020-06-21 12:31:30
Ten wiersz przeczytano 1243 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Jest klimat:). U mnie tez było kilka burz,ale po nich
inne powietrze. Pozdrawiam.
Wspaniale oddana atmosfera wyciszenia natury przed
burzą. Miłego dnia:)
ja też marzę o większej ilości zieleni w miastach