Przed burzą
W odrzańskim korycie
płynie czarne niebo,
gawrony w ukryciu
z wronami nie skrzeczą.
Nabrzeża portowe,
w mieście głucha cisza,
to na grom czekanie,
burza będzie dzisiaj.
Zbyt śmiałe żurawie
w stronę mostów dzioby
zapuściły, zdrętwiały,
jakby dla ozdoby.
Kubiki stalowe,
w chaotycznych wstążkach
plotą dróg warkocze,
a ich stal się dąsa.
Na mostach, na dachach,
połyskuje surowo,
we wnętrznościach miasta,
zieleń ustępuje...
Komentarze (33)
Przed chwilą, za oknem, miałem ten obraz w naturze -
burzę.
Pozdrawiam
Dobrze oddany klimat, stawiam pieczac wielkim z
podbaniem...
prawdziwa cisza przed burzą...
pozdrawiam z podobaniem:)
+! Ładny wiersz pokazujący niezbyt ładne obrazki.
Dobrze oddany czas przed burzą, ale i zobrazowane
zjawisko gdzie zieleń ustępuje betonowi i stali...
to widać, że nad Polską władze sprawują burzowe
chmurzyska, bo nasze wiersze w tym klimacie.....
dziś na beju groza panuje...
serdeczności :)
Bardzo ładnie obrazowo o ciszy przed burzą :-)
pozdrawiam - u mnie na szczęście deszcz bez burzy:-)
cisza przed burzą.
Kubiki stalowe,
w chaotycznych wstążkach
plotą dróg warkocze,
a ich stal się dąsa. - no żeż, cóż za frazy! Reszta
miodem płynie w tym korycie.
...spokój przed nawałą
pozdrawiam Autorkę:))
Obrazkowy, przedburzowy, bardzo dopracowany
stylistycznie wiersz. Pozdrawiam.
Tak zwana cisza przed burzą. Ładny opis.
Pozdrawiam
Pozdrawiam i głos zostawiam +
Ciekawy opis, ale po burzy zawsze wychodzi słońce ;)
Bardzo ciekawy opis przedburzowy, z ciekawymi środkami
artystycznego wyrazu, podoba mi się wiersz, a jakże,
pozdrawiam niedzielnie :)