W PRZEDEDNIU ŚWIĘTA KTÓREGO JUŻ...
Jutro znowu byłoby święto huczne i
ozdobne
uroczyste apele i akademie, wojskowe
parady
w końcu datą nazwano nawet fabrykę
czekolady
chociaż to co robili było raczej
czekoladopodobne
ludzie spotykali się na głośnych
festynach
albo siedzieli na pokazach filmów w
kinach
z honorowych trybun padały sławne słowa
niech nam żyje socjalistyczna Polska
Ludowa
program partii programem narodu
na wietrze trzepotały chorągiewki i
flagi
w końcu rocznica była tak wielkiej wagi
tylko bez żadnej kultury zgniłego
Zachodu
dzisiaj tamta data już nie jest na czerwono
i nie ma czarnobiałych ponurych
kalendarzy
oraz gazet gdzie nie było ostrych
komentarzy
bo co nas obchodził tamten obcy inny
świat
cieszyli się bardzo na ten wolny dzień
młodzi
mimo, że mieli od czerwca upragnione
wakacje
mieliśmy przecież wszyscy pokój i
demokrację
bukiet barwnych sztucznych ogni z nieba
spadł
a ja
dziś czekam patrząc na tę ziemię
umęczoną
kiedy moja wolna Macierz naprawdę się
odrodzi
Komentarze (16)
pamiętam te festyny w Parku Śląskim.