Przedsennie
W bezradności, na zmęczeniach,
piękno spojrzeń tkliwych.
Daj mi marzyć o dotykach,
jak taniec żarliwych -
dłoni drżenia wokół myśli,
cichej w puklach włosów,
która w snach się tylko ziści
w jeden czuły sposób.
W miękkościach pościeli.
Najpiękniejszym Oczom.
autor
Goldenretriver
Dodano: 2022-05-25 23:49:20
Ten wiersz przeczytano 920 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Półsennie, półodczuwalnie... - to chyba ten klimat. -
jesli w tym zawarte jest dzieło - i odnajdywane - to
temat mi - w poezji nieznany (niewiele ze szuki
pismienniczej znam) - i w tym odiesieniu... - z
poznanego mi - najwższe osiagniecie, (moim zdaniem -
wedlug mojego odczuwania) - i z miom uznaniem.:)
serdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję za obecność i czytanie
Przepiękna Liryka.
Przytulnie dziś u Ciebie.
Miłego popołudnia, Goldenie Poeto :)
Podpisuję się pod komentarzami przedmówców. Miłego
dnia:)
Piękna liryka, co, rzecz jasna, nie dziwi pod tym
adresem.
Miło było poczytać Poezję.
Pozdrawiam.
W marzeniach wszystko jest do spełnienia...
Ślicznie i smutno.
Pozdrawiam:)